Kontynuując cykl wpisów dotyczący różnych metod zaplatania chałek, tym razem chciałabym przedstawić sposób znaleziony w książce „Kuchnia Koszerna” Rebeki Wolff. Niewielki wysiłkiem możecie uzyskać pięknie zaplecioną chałkę, której nie powstydziłby się żaden doświadczony piekarz. A wystarczy zrobić tylko dwa różnej wielkości warkocze!
Przepis na chałkę Rebeki Wolff z 1904 r. znajdziecie w tym wpisie.
Wyrośnięte ciasto drożdżowe dzielimy na dwie nierówne części. Jedna mniejsza druga większa. Mogą to być następujące proporcje ciasta np. 1/3 i 2/3 albo 1/4 i 3/4.
Zaczynamy od większej porcji. Podzielić na trzy części, uformować z nich najpierw kule, a potem długie wałeczki.
Trzy wałeczki ułożyć obok siebie i zlepić ze sobą mocno końce.
Zapleść luźny i szeroki warkocz.
Wałeczek z prawej strony przenieść do środka.
Następny ruch: Wałeczek z lewej strony przenieść do środka.
Czynność powtarzać do końca…
Wałeczek z prawej strony przenieść do środka.
Wałeczek z lewej strony przenieść do środka.
Zlepić mocno ze sobą końcówki warkocza. Warkocz ostrożnie porozciągać na bokach, aby zrobił się troszkę szerszy.
Teraz druga, mniejsza porcja ciasta. Podzielić na trzy części, zrobić z nich kule i uformować wałeczki.
Zapleść mniejszy warkocz.
Mniejszy warkocz położyć na środku dużego.
Warkocze zlepić ze sobą na końcach.
Chałka zrobiona z dwóch warkoczy.
Nie zapomnij pochwalić się, wstawiając swoje zdjęcie na Instagram lub Facebook. Abym Cię znalazła oznacz mnie za pomocą wzmianki @smakodzyskany oraz hasztagiem #smakodzyskany. Zapraszam do śledzenia profilu Smak Odzyskany w social mediach:
Instagram
Facebook