Krem szodonowy

Przeglądając przedwojenne przepisy deserów można zauważyć, że dawniej dużą popularnością w naszej kuchni cieszyły się kremy. Dziś taka forma eleganckich słodkości jest już nieco zapomniana. Poniższy przepis na krem szodonowy powstał na podstawie receptury z książki „Praktyczny kucharz warszawski” (autora brak) z roku 1889 oraz „365 obiadów za pięć złotych” L. Ćwierczakiewiczowej 1895 r. Z poniższego przepisu wychodzi 6 pucharków kremu. Deser ma strukturę aksamitnej pianki, z wyraźnie wyczuwalnym smakiem wina. Im dłużej stoi, smaki „wietrzeją”.

Ilość wina zależy od naszych preferencji. Jeżeli chcemy przemycić dodatkową ilość alkoholu, krem szodonowy będzie zbyt rzadki i wówczas należy proporcjonalnie zwiększyć ilość żelatyny. Im więcej wina, tym bardziej krem szodonowy będzie przypominał galaretkę winną.

Zmniejszenie ilości wina do 80-100 ml pozwoli nam otrzymać sos szodonowy do którego nie ma konieczności dodawania żelatyny. Taki sos natychmiast podajemy na ciepło jako dodatek np. do deserów czy też naleśników z owocami lub gruszek gotowanych w winie.

W przepisie Ćwierczakiewiczowej krem szodonowy jest z dodatkiem araku. I wcale autorka nie miała na myśli powszechnie występujący olejek arakowy, tylko popularny w czasach przedwojennych mocny trunek o anyżowym posmaku.

Krem szodonowy (6 pucharków)

 

6 żółtek

130 g drobnego cukru

250 ml białego wina wytrawnego

2 łyżeczki żelatyny

Opcjonalnie: kieliszek araku lub skórka z połowy cytryny

Dekoracja: cynamon, listki mięty

 

Wykonanie:

2 łyżeczki żelatyny rozpuścić w niewielkiej ilości wrzątku.

W garnku zagotować niewielką ilość wody.

W metalowej misce umieszczamy żółtka, cukier oraz skórkę cytrynową (jeżeli dodajemy). Miskę z wymienionymi składnikami umieszczamy na garnku z gotującą się wodą tak, aby dno miski nie dotykało wrzącej wody. W ten sposób ubijamy żółtka na parze do momentu aż masa będzie puchata. Nie przerywając ubijania stopniowo wlewamy wino. W tym czasie masa powinna wyraźnie zgęstnieć. Zdejmujemy miskę z kremem z ognia i dodajemy rozpuszczoną żelatynę (oraz opcjonalnie kieliszek araku). Mieszamy aby krem szodonowy dokładnie połączył się z żelatyną się i przelewamy do pucharków. Gdy krem wystygnie, wstawiamy na kilka godzin do lodówki.

Przed podaniem udekorować według uznania listkami mięty i/lub cynamonem.

Smacznego!

Smak OdzyskanyZanim zaczniemy ubijać żółtka z cukrem, należy przygotować 250 ml białego wina oraz 2 łyżeczki żelatyny rozpuszczone w niewielkiej ilości wrzątku.

Kuchnia staropolskaDo metalowej miski dodajemy żółtka, cukier i ewentualnie skórkę z połowy cytryny. Wszystko razem ubijamy na parze na puchatą masę.

Smak OdzyskanyNie przerywając ubijania, do masy żółtkowej dodajemy po troszkę wina. Cały czas dokładnie miksujemy.

Krem szodonowyMasa w trakcie ubijania powinna wyraźnie zgęstnieć. Następnie zdejmujemy z ognia i dodajemy rozpuszczoną żelatynę. Miksujemy tylko do momentu, aż krem szodonowy dokładnie połączy się z żelatyną.

Krem szodonowyGotowy krem umieszczamy w pucharkach.

Smak OdzyskanyGdy krem wystygnie, schować na kilka godzin do lodówki.

Krem szodonowyPrzed podaniem deser proszę udekorować wg własnych preferencji. Może to być np. cynamon lub inna ulubiona przyprawa i/lub świeże listki mięty.

Kuchnia staropolska
Krem szodonowy

Smak Odzyskany

Smak Odzyskany Krem szodonowy

Smak Odzyskany Krem szodonowy

Zainteresowanych zapraszam również na mój profil na Instagramie oraz Twitterze.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *