Czy wątróbka jest nudna? Nie!!! Jest przepyszna, zwłaszcza wątróbka po rosyjsku smażona na winie z miodem i serwowana z chałką.
Od zawsze nie cierpiałam wątróbki. W moim mieście jest restauracja m. in. z kuchnią żydowską, której jedną ze specjalności jest wątróbka z pieczarkami z winem i miodem. Dawno temu podczas jednej z pierwszych randek, mój Luby zamówił ową przystawkę, co mnie wtedy bardzo zaskoczyło. Dziwiłam się, że „takie coś” jest w menu. Nie wierzyłam własnym oczom, kiedy na talerzu zobaczyłam ładnie wyglądającą wątróbkę podaną razem z chałką. Nie powiem, że nie miałam oporów przed spróbowaniem, ale aromatyczny i słodki zapach znad talerza pomógł mi się przemóc. Zaniemówiłam! To było mistrzostwo świata, a ja od razu dołączyłam do grona osób, które kochają wątróbkę! Delikatnie wysmażona wraz ze słodkim winno-miodowym sosem okazała się dla mnie mega wielkim odkryciem kulinarnym. Tak wielkim, że zaczęłam podjadać Lubemu z talerza 😉 Podczas kolejnych wizyt zamawiałam tylko wątróbkę po żydowsku, i przez dłuższy czas musiałam walczyć ze sobą, aby zacząć ponownie rozważać pozostałe pozycje z menu. Do dzisiaj czasami celowo rezygnuję z wątróbki z miodem i winem, aby móc skosztować inne dania kuchni żydowskiej, ale za każdym razem patrzę na przystawkę „Wątróbka z pieczarkami na winie i miodzie”. Po prostu miodzio!
Rok temu natknęłam się w bibliotece na książkę „Kuchnia rosyjska” Hyginy Seheń, a tam … eureka! „Wątróbka z drobiu w maderze”. Od razu wiedziałam, że ulubiona wątróbka z miodem i winem będzie możliwa do odtworzenia w domu. Także mój przepis jest nieznaczną modyfikacją z książki, stąd tytuł wątróbka po rosyjsku. Jednak smakowo inspirowałam się wątróbką próbowaną w restauracji z kuchnią żydowską. Zamiast wina typu madera można użyć łatwiej dostępne porto lub ulubione czerwone wino (słodkie lub półsłodkie).

Wątróbka po rosyjsku
Składniki: (porcja dla 2-3 osób)
0,5 kg wątróbki drobiowej
0,5 kg pieczarek
150 – 200 ml wina czerwonego wina (słodkie lub półsłodkie)
2 – 3 łyżki miodu
2 – 3 łyżki gęsiego smalcu do smażenia
1 duża czerwona cebula
Pieprz
Sól (solimy na samym końcu przygotowywania)
Do podania:
Natka pietruszki do posypania
Chałka
Wykonanie:
Wątróbki dokładnie umyć, osuszyć i oczyścić z błonek oraz przewodów żółciowych. Przeciąć na pół. Najlepiej jeśli wszystkie kawałki są podobnej wielkości.
Cebulę drobno posiekać. Pieczarki umyć, obrać i pokroić na połówki, a duże grzyby na ćwiartki. Małe można zostawić w całości.
Na jednej patelni rozpuścić łyżkę gęsiego smalcu, wsypać pokrojoną cebulę i zeszklić. Kolejno dodać pieczarki i smażyć aż grzyby się zrumienią i będą usmażone.
Na drugiej – większej – patelni rozpuścić kolejną łyżkę gęsiego smalcu. Na gorącym tłuszczu smażyć wątróbkę z obu stron po ok. 2 minuty na każdą stronę. Uwaga! Wątróbka lubi pryskać, szczególnie jeżeli jest niedosuszona. Nie solić na tym etapie, gdyż wątróbka stwardnieje. Nie należy również smażyć zbyt długo, ponieważ stanie się twarda i „gumiasta”. Używać tylko drewnianej łyżki. Wątróbki nie przebijamy widelcem, ponieważ zacznie „przeciekać”, co skutkuje utratą soczystości. Wątróbka jest usmażona, gdy po naciśnięciu drewnianą łyżką nie wypływa z niej krew. Przypominam jednak, żeby nie smażyć dłużej niż 2 minuty na stronę. Po usmażeniu do wątróbki dodajemy zawartość z pierwszej patelni, wlewamy 150 – 200 ml czerwonego wina (w zależności od tego jak bardzo gęsty chcemy mieć sos) oraz dodajemy dwie duże łyżki miodu. Całość przyprawiamy słuszną ilością świeżo mielonego pieprzu (ok. 1 płaska łyżeczka) i wszystko razem smażymy, aż sos się zredukuje i uzyska odpowiednią konsystencję. Pod koniec smażenia całość posolić oraz wymieszać. Skosztować i ewentualnie doprawić do smaku miodem i/lub pieprzem. Danie powinno być słodkie z delikatnie wyczuwalną nutką pieprzu.
Wątróbkę ułożyć na talerzu, polać słodkim sosem z patelni, posypać posiekaną natką pietruszki i świeżo mielonym pieprzem. Podawać razem z chałką.
Smacznego!
Cebulę kroimy na mniejsze piórka.
Cebulę zeszklić na rozgrzanym gęsim smalcu.
Po chwili dodajemy pieczarki.
Wszystko razem smażymy, aż grzyby puszczą sok i zmiękną. Odstawiamy z ognia.
Na drugiej patelni rozpuszczamy kolejną łyżkę gęsiego smalcu i na gorący tłuszcz kładziemy wątróbkę. Nie solimy, gdyż wątróbka stwardnieje.
Wątróbkę smażymy po ok. 2 minuty z każdej strony. Czas obróbki cieplnej nie może być zbyt długi, gdyż stwardnieje.
Gdy wątróbkę mamy już usmażoną, jedną zawartość patelni w całości przenosimy do drugiej. Wymieszać.
Wlewamy czerwone wino.
Dodajemy dwie łyżki miodu oraz pieprz. Całość podgrzewamy do momentu aż część wina odparuje, a sos uzyska odpowiednią konsystencję. Pod koniec smażenia doprawiamy solą oraz ewentualnie pieprzem i/lub miodem.
Wątróbka po rosyjsku jest już gotowa.
Gotową wątróbkę kładziemy na talerzu, posypujemy pietruszką i świeżo mielonym pieprzem. Podajemy razem z chałką.
Po prostu pycha!!!

Po więcej zdjęć zapraszam na Instagram oraz Twitter które szczególnie fajnie się ogląda pijąc pyszną kawę 😉





